MarszaÅ‚ek województwa z wicewojewodÄ… Å›piewajÄ…cy na scenie przeboje zespoÅ‚u „Dżem?, nalewka z lakownicy lÅ›niÄ…cej, europoseÅ‚ licytujÄ…cy portrecik Å›wini w szczytnym celu wydania tomiku poezji, „Oberżysta ze ZÅ‚otej? na obrazie MichaÅ‚a Imosy, Stan Tutaj jako prezydent Rzeczypospolitej – wszystko to miaÅ‚o miejsce na nostalgiczno – rozrywkowym wieczorze z okazji 35-lecia Adama Ochwanowskiego.
Poeta z Ponidzia lat wprawdzie ma więcej, ale 35 lat temu za sprawą redaktora Zbyszka Nosala zaczął pisać. Idzie mu to nieźle, a jego wiersze i opowiadania cieszą się dobrą słabą, bo jego zaduma nad światem wyraża prawdy proste i uniwersalne. Dlatego też na biesiadę do Pałacyku Zielińskiego w sobotni wieczór przyszli dla Ochwanowskiego wszyscy zaproszeni przez Agencję Koncertową Ewy Kozłowskiej przyjaciele poety i nie tylko.